Gramy tutaj w nasz Hogwart
Zbanowany
Synowie Cona napisał:
Lily Potter napisał:
Aha czyli moja Lily nie bd miała scenki dzięki.
Z Michaelem? Może miić.
Przecież pisze ciągle bd tak.
Twoi kochani synowie bd się lać a Lily uratuje Michaela i on jej bd tak wdzięczny że bd mieli 4 dzieci;Sally,Corine,Rona i Harrego.I koniec xd
Administratorzy
Lily Potter napisał:
Synowie Cona napisał:
Lily Potter napisał:
Aha czyli moja Lily nie bd miała scenki dzięki.
Z Michaelem? Może miić.
Przecież pisze ciągle bd tak.
Twoi kochani synowie bd się lać a Lily uratuje Michaela i on jej bd tak wdzięczny że bd mieli 4 dzieci;Sally,Corine,Rona i Harrego.I koniec xd
Omg, ale plany xDD
Offline
Administratorki
Scorpius Malfoy napisał:
Scorpius stał jak osłupiony, normalnie jakby ktoś na niego Drętwotę rzucił. Patrzył za Issie, która odbiega. Noooo. Kochał Weasley'ównę, zajebiście. A jak się o tym rodzice dowiedzą, haha! Wydziedziczą go!
[ Czy ja mam znowu ryknąć śmiechem?! Mama wrzeszczy, że cisza nocna, tak wg mg grać do 00 :CCC ]
Taaa. Jej matka, Corine - nienawidząca się z matką Scorpiusa, Victorią. Przejebane, hm-hm. Ale przecież.. sama mówiła. Nie liczy się nazwisko, tylko sama miłość. Dobrze zrobiłaś. Uspokój się i wróc do dormitorium, możesz sobie posiedzieć w pokoju wspól.. KURWA. Scorpius też jest w Slytherinie, idiotko.
Obejrzała się na niego. Wow, ale włosy. I oczy. I.. wszystko.. OMG. Isselino Patricio Caroline Roberto Weas.. CHUJ WAM W DUPĘ, WEASLEY WSZYSTKO PSUJE! Gdybym miała na nazwisko inaczej. Choćby nie wiem, Wetil. Czy coś. Muszę mieć to debilne Weasley, które psuje mi.. eee.. yy.. kurwaaa. Miłość.
Offline
Administratorka
Palalalalala, Uppsie dalej zapierdzielała korytarzem. W końcu jej się znudziło i usiadła se pod oknem.
- Beeeeeeejbi, speeeeeeer juseeeeelf. - O. Znowu ją brało na nucenie. Masakra.
Offline
Administratorka
Bądź grzeczny chłopczyk, Scor, i się nie lam tak na tą dupę, no!
Trolololo, Scor poszedł do pokoju wspólnego Slythu. >D
Offline
Zbanowany
Synowie Cona napisał:
Lily Potter napisał:
Synowie Cona napisał:
Z Michaelem? Może miić.Przecież pisze ciągle bd tak.
Twoi kochani synowie bd się lać a Lily uratuje Michaela i on jej bd tak wdzięczny że bd mieli 4 dzieci;Sally,Corine,Rona i Harrego.I koniec xdOmg, ale plany xDD
Trza mi zabrać film" Kiedy Harry poznał Sally"-tytuł coś mi przypomina.
Ale dobra róbmy scene!
Administratorzy
Oh, a Chris szeł samotnie korytarzem, oczywiście to korytarz w którym siedziała Vic. Suuper. 3.3' No jasne, dziewczyna z której robił sobie polewkę w przedziale.. i którą.. kurwa. Chlasnął dziewczynę w twarz. Ale ze mnie debil. I jeszcze na dodatek to pół wila. I ofcorse mu się podobała. Hm-hm. Przecież wszystkim podobają się wile. Nieważne, idź dalej.
Offline
Administratorka
Lily Potter napisał:
Synowie Cona napisał:
Lily Potter napisał:
Przecież pisze ciągle bd tak.
Twoi kochani synowie bd się lać a Lily uratuje Michaela i on jej bd tak wdzięczny że bd mieli 4 dzieci;Sally,Corine,Rona i Harrego.I koniec xdOmg, ale plany xDD
Trza mi zabrać film" Kiedy Harry poznał Sally"-tytuł coś mi przypomina.
Ale dobra róbmy scene!
[Tobie, kurwa, też?! xDDD]
Offline
Zbanowany
Poopsy Malfoy napisał:
Palalalalala, Uppsie dalej zapierdzielała korytarzem. W końcu jej się znudziło i usiadła se pod oknem.
- Beeeeeeejbi, speeeeeeer juseeeeelf. - O. Znowu ją brało na nucenie. Masakra.
Na przeciwko niej siedział Rose z gitarą.
Administratorki
Scorpius Malfoy napisał:
Bądź grzeczny chłopczyk, Scor, i się nie lam tak na tą dupę, no!
Trolololo, Scor poszedł do pokoju wspólnego Slythu. >D
A Iss sobie siedziała w pokoju wspólnym i z zamkniętymi oczami słuchała muzyki. No, a gdy wszedł Scorp, to ofcorse podniosła głowę, bo to usłyszała. Ja pierdolę. To on. On.
Offline
Zbanowany
Poopsy Malfoy napisał:
Lily Potter napisał:
Synowie Cona napisał:
Omg, ale plany xDDTrza mi zabrać film" Kiedy Harry poznał Sally"-tytuł coś mi przypomina.
Ale dobra róbmy scene![Tobie, kurwa, też?! xDDD]
[Nu normalnie ale nw skąd, albo czytałam opowiadanie w którym Draco miał córkę Vic z...Palaalala ]
Administratorzy
Trututut, nie będę wam mówić o wszystkich FF na temates parringów, które czytałam! Non offtop, gramy.
Michael biegł korytage'm. Za nim gonili Emmett i banda jego & Chrisa goryli. Kurwa.
Offline
Administratorka
Oioi, biedna Poops. Właaaśnie. Gitara Rose przypomniała jej o ulubionym zajęciu. Weee! Nie no, ale dalej siedziała sobie pod tym oknem. No i ujrzała na swe piękne oczka pięknego Chris'a.
No fuck, nawet tak nie myśl!
Offline
Administratorka
Scorpius rozglądnął się nerwowo, pragnąc by ukazała mu się ślicznie wyrysowana droga jak najlepiej i najszybciej uciec. Z lekko wystraszonym wzrokiem ominął Issie, posyłając jej baaardzo niepewny uśmiech i zamknął się w dormitorium. O cholera.
Offline
Administratorka
[Corine i Sally: LINKI. JASNE?]
Offline
Zbanowany
Synowie Cona napisał:
Trututut, nie będę wam mówić o wszystkich FF na temates parringów, które czytałam! Non offtop, gramy.
Michael biegł korytage'm. Za nim gonili Emmett i banda jego & Chrisa goryli. Kurwa.
Lily zauważyła to bała się że coś mu zrobią.
Myśl Lily zaklęcie...
-Rictrusempra!
Administratorki
Scorpius Malfoy napisał:
Scorpius rozglądnął się nerwowo, pragnąc by ukazała mu się ślicznie wyrysowana droga jak najlepiej i najszybciej uciec. Z lekko wystraszonym wzrokiem ominął Issie, posyłając jej baaardzo niepewny uśmiech i zamknął się w dormitorium. O cholera.
Dobra, Draco wyznał Vic że ją lubi, a ta palnęła że jest wredny, a teraz Iss wyznała Scorp'owi że go kocha a ten od niej ucieka?! Okay, ale co jeszcze jest u was RODZINNE?
Rzuciła za nim smętne spojrzenie i skierowała się w stronę sowjego dormitoriuum. Niezły koniec dnia, wyznać chłopakowi którego znasz od wczoraj a ten cię unika. Ale debilka ze mnie.
____
Uuuo, spadam. O której jutro? O c O
Offline
Zbanowany
10?
Administratorka
Córki Cona napisał:
Scorpius Malfoy napisał:
Scorpius rozglądnął się nerwowo, pragnąc by ukazała mu się ślicznie wyrysowana droga jak najlepiej i najszybciej uciec. Z lekko wystraszonym wzrokiem ominął Issie, posyłając jej baaardzo niepewny uśmiech i zamknął się w dormitorium. O cholera.
Dobra, Draco wyznał Vic że ją lubi, a ta palnęła że jest wredny, a teraz Iss wyznała Scorp'owi że go kocha a ten od niej ucieka?! Okay, ale co jeszcze jest u was RODZINNE?
Rzuciła za nim smętne spojrzenie i skierowała się w stronę sowjego dormitoriuum. Niezły koniec dnia, wyznać chłopakowi którego znasz od wczoraj a ten cię unika. Ale debilka ze mnie.
____
Uuuo, spadam. O której jutro? O c O
[Haha.
Jutro o 11:30.]
Offline
Administratorzy
Chris zakłopotanym wzrokiem.. ekhm.. stał se na środku i się na nią gapił. OMG.
Emmett wrzasnął i zaczął rechotać jeszcze gorzej niż w pociągu. Var.. czy jak on miał i ten drugi, no, goryle, musieli go ogarnąć, wiec zostawili Michaela.
Spojrzał na Lily wdzięcznym wzrokiem.
- Wow. Dzię.. dzii.. dziki. Dlczgoo tzrbis? - wyjąkał, ciągle myśląć o tym co mogliby mu zrobić Emmett i goryle. Egh.
Offline