Ooo, jakże mondrowa Poops szybko wszystko łapie! Micheal to Weasley. Jego brat to Emmet i Chris. Czyli.. Emmet i Chris to Weasley'e! HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA!
Nie. Niemożliwe. Chris jest za fajny na bycie Weasley'em.
Poopsy stanęła. Okay... czy ona pomyślała, że Chris jest fajny?! ...

Lily myślała.
Biedny Michel...

Za jakie grzechy musiałam to czytać jak jem kanapkę?! O____O teraz bd mieć cały laptop w chlebie! ;C
"Scorpius szedł za Issie, ślepy, nawet jej nie widział. Patrzył w ziemię, kiedy nagle przyśpieszył i zderzył w nią.
- No cholera, ja pierdolę, kurwa mać! - wydarł się."
Wy się nade mną znęcacie psychicznie. ;<<<<<

Lysander i Luna chodzili po korytarzu razem.
-Niespodziewałem się że Potte'równa może być taka ładna.
-A ja że do Hogwartu bd chodzić takie błazny.

Scorpius Malfoy napisał:

Córki Cona napisał:

Za jakie grzechy musiałam to czytać jak jem kanapkę?! O____O teraz bd mieć cały laptop w chlebie! ;C

[ O fuck. :O A io jak ściągałam koszulkę, żeby się przebrać w pidżamę, to się kolcem na bluzce dźgnęłam, auaa. ;CCC I mam teraz takie troszkem czerwone to miejsce od dźgnięcia. C _ C

[ Weee . :c
"Scorpius szedł za Issie, ślepy, nawet jej nie widział. Patrzył w ziemię, kiedy nagle przyśpieszył i zderzył w nią.
- No cholera, ja pierdolę, kurwa mać! - wydarł się.Scorpius szedł za Issie, ślepy, nawet jej nie widział. Patrzył w ziemię, kiedy nagle przyśpieszył i zderzył w nią.
- No cholera, ja pierdolę, kurwa mać! - wydarł się.Scorpius szedł za Issie, ślepy, nawet jej nie widział. Patrzył w ziemię, kiedy nagle przyśpieszył i zderzył w nią.
- No cholera, ja pierdolę, kurwa mać! - wydarł się.Scorpius szedł za Issie, ślepy, nawet jej nie widział. Patrzył w ziemię, kiedy nagle przyśpieszył i zderzył w nią.
- No cholera, ja pierdolę, kurwa mać! - wydarł się.Scorpius szedł za Issie, ślepy, nawet jej nie widział. Patrzył w ziemię, kiedy nagle przyśpieszył i zderzył w nią.
- No cholera, ja pierdolę, kurwa mać! - wydarł się.Scorpius szedł za Issie, ślepy, nawet jej nie widział. Patrzył w ziemię, kiedy nagle przyśpieszył i zderzył w nią.
- No cholera, ja pierdolę, kurwa mać! - wydarł się.Scorpius szedł za Issie, ślepy, nawet jej nie widział. Patrzył w ziemię, kiedy nagle przyśpieszył i zderzył w nią.
- No cholera, ja pierdolę, kurwa mać! - wydarł się.Scorpius szedł za Issie, ślepy, nawet jej nie widział. Patrzył w ziemię, kiedy nagle przyśpieszył i zderzył w nią.
- No cholera, ja pierdolę, kurwa mać! - wydarł się.Scorpius szedł za Issie, ślepy, nawet jej nie widział. Patrzył w ziemię, kiedy nagle przyśpieszył i zderzył w nią.
- No cholera, ja pierdolę, kurwa mać! - wydarł się.Scorpius szedł za Issie, ślepy, nawet jej nie widział. Patrzył w ziemię, kiedy nagle przyśpieszył i zderzył w nią.
- No cholera, ja pierdolę, kurwa mać! - wydarł się.Scorpius szedł za Issie, ślepy, nawet jej nie widział. Patrzył w ziemię, kiedy nagle przyśpieszył i zderzył w nią.
- No cholera, ja pierdolę, kurwa mać! - wydarł się.Scorpius szedł za Issie, ślepy, nawet jej nie widział. Patrzył w ziemię, kiedy nagle przyśpieszył i zderzył w nią.
- No cholera, ja pierdolę, kurwa mać! - wydarł się.Scorpius szedł za Issie, ślepy, nawet jej nie widział. Patrzył w ziemię, kiedy nagle przyśpieszył i zderzył w nią.
- No cholera, ja pierdolę, kurwa mać! - wydarł się.Scorpius szedł za Issie, ślepy, nawet jej nie widział. Patrzył w ziemię, kiedy nagle przyśpieszył i zderzył w nią.
- No cholera, ja pierdolę, kurwa mać! - wydarł się.Scorpius szedł za Issie, ślepy, nawet jej nie widział. Patrzył w ziemię, kiedy nagle przyśpieszył i zderzył w nią.
- No cholera, ja pierdolę, kurwa mać! - wydarł się.Scorpius szedł za Issie, ślepy, nawet jej nie widział. Patrzył w ziemię, kiedy nagle przyśpieszył i zderzył w nią.
- No cholera, ja pierdolę, kurwa mać! - wydarł się.Scorpius szedł za Issie, ślepy, nawet jej nie widział. Patrzył w ziemię, kiedy nagle przyśpieszył i zderzył w nią.
- No cholera, ja pierdolę, kurwa mać! - wydarł się.Scorpius szedł za Issie, ślepy, nawet jej nie widział. Patrzył w ziemię, kiedy nagle przyśpieszył i zderzył w nią.
- No cholera, ja pierdolę, kurwa mać! - wydarł się.Scorpius szedł za Issie, ślepy, nawet jej nie widział. Patrzył w ziemię, kiedy nagle przyśpieszył i zderzył w nią.
- No cholera, ja pierdolę, kurwa mać! - wydarł się.Scorpius szedł za Issie, ślepy, nawet jej nie widział. Patrzył w ziemię, kiedy nagle przyśpieszył i zderzył w nią.
- No cholera, ja pierdolę, kurwa mać! - wydarł się.Scorpius szedł za Issie, ślepy, nawet jej nie widział. Patrzył w ziemię, kiedy nagle przyśpieszył i zderzył w nią.
- No cholera, ja pierdolę, kurwa mać! - wydarł się.Scorpius szedł za Issie, ślepy, nawet jej nie widział. Patrzył w ziemię, kiedy nagle przyśpieszył i zderzył w nią.
- No cholera, ja pierdolę, kurwa mać! - wydarł się.Scorpius szedł za Issie, ślepy, nawet jej nie widział. Patrzył w ziemię, kiedy nagle przyśpieszył i zderzył w nią.
- No cholera, ja pierdolę, kurwa mać! - wydarł się."
Aaaaaa!! O_______O
Wczułam się w Iss i kocham Scorpiusa. O___________O Dobra, jako Iss!! >DDDD ]
[ Omg. Jak próbuję odpowiedzieć coś na post to wybucham śmiechem . < _____ <]
- Cholera, dlaczego ty za mną łazisz? - Iss zrobiła facepalm'a. - Szedłeś za mną z 10 minut, omg. Chcesz się poznęcać nad Weasley'ką, co? - wrzasnęła. Oh, uczuciowa Iss się wydarła. A to zawsze prowadzi dooo..
Jej oczy zaszkliły się.
Ah, mie ulubione zdanie. C - C

Poopsy Malfoy napisał:

Poopsie przeszła obok Luny i Lysander'a, potrącając dziewczynę ramieniem.
- Jakie męskie ramiona, Luna. - Rzuciła nawet nie patrząc na "parkę", jak to ich pani Malfoy nazwała i nie zatrzymując się.

-Panno Malfoy przynieść ci chusteczke?
Wtedy do niej podeszła siostra.
-Luna czy ty gadasz z tym śmiercionośnym tipsem?
-Nie Lily, wolę nie zniżać się do jej poziomu.
Wtedy podeszła Rosa.
-Czy te rude przeszkadzają naszej drugiej drogiej pannie Malfoy?

Ostatnio edytowany przez Luna Potter (2012-09-21 22:32:00)

James chodził po korytarzu szukając swoich rudzelców.
PG.A kiedy bd moje Michlily albo moje Lunmetty albo Jamila.

Poospie szła korytarzem. Wszyscy olewają księżniczkę, huh. ;c

Scorpius Malfoy napisał:

Córki Cona napisał:

Scorpius Malfoy napisał:

[ No wiesz co?! To tak jakbyś kochała Draco!!! SHUT UP ALBO ZABIJĘ! :CCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCC ]

- Hahaha, nawet mi nie przypominaj tego debilnego nazwiska. Twoi rodzice to totalni frajerzy. Tak mówią moi. - Powiedział z wrednym uśmieszkiem. Udawał, że nic nie obchodzi go to, że oczy dziewczyny zaszkliły się. W głębi, było mu jej żal.

[ Dooobra, to Iss go kocha. o________o Mówię o Iss. C_____c ]

- Spierdalaj. Dla ciebie się liczy tylko kasa i sława, co? Masz z tym duży problem. Nie rozumiesz, co to prawdziwa miłość [akhm, tu chodzi o to, że Cor się pobrala z Ronem bo ko kochała, a nie jak co niektóry orzez kasę itd. ;o ]- wyznała i pociągnęła nosem. Otarła go, odwracając się na pięcie. Zaczęła iść korytarzem. Przesżła póki co tylko 2 kroki od Scorpiusa, mając nadzieję, że ten ją zatrzyma. :3

[To mi tu nie wyjeżdżaj z takimi. >((((( Pzt, nwm czy oddam nazwisko Malfoy. Zbyt bardzo je kocham. :CCCCCCCC Haha, niech chłopacy przyjmą po babach. *wwww*]

Jego ironiczny, wredny uśmiech gdzieś zniknął. Wow.
- Wiem co to prawdziwa miłość. A przynajmniej widziałem taką. - Mruknął stając przed Issie.

No i co ona miała na to odpowiedzieć? W stanach "rowścieczona Iss" albo choćby "[nie]normlana Issie" mogłaby chociaż coś bąknąć. Ale "rozklerona, płaczliwa I" nie umiała wydusić ani słowa. Patrzyła w jego stalowoszare oczy [Matka o nich mówiła, Victoria gapiła się na takie u Draco'a całymi godzinami..] z mieszaniną niedowierzania, smutku i tylko odrobinką złości.

No! W końcu ktoś zauważył, że pół-wila nie jest powietrzem! Szkoda, że to nie Chris'uś. ;c
- Czego? - warknęła i odrzuciła włosy z ramienia.